Strona główna Portalu >>> newsy >>> gazeta.pl

Kulisy konkursu architektonicznego
coraz bardziej zagmatwane
gazeta.pl Katowice

W zakończonym konkursie "Architektura roku województwa śląskiego" werdykt profesjonalnego jury poprawił wicewojewoda Wiesław Maśka. Wojewoda, który patronuje konkursowi, swoje zainteresowanie architekturą ograniczył do podpisania dyplomów

 
autor: Tomasz Malkowski
|
27-06-2006
|
Źródło: gazeta.pl

Przypomnijmy, że w rozstrzygniętym w poniedziałek konkursie zamieniono werdykt jury. Grand Prix miał otrzymać tylko projekt niezwykłego domu w Rudzie Śląskiej, a tytuł przypadł również nowej siedzibie NBP. Zawiadomił nas o tym Antoni Domicz, jeden z jurorów. Podejrzenia padły na wojewodę, bo nie tylko patronuje konkursowi, ale i honorowo przewodniczy pracom jury. Jednak jak się okazało, jego rola ograniczyła się wyłącznie do podpisania dyplomów. Jak ustaliliśmy, za zmianą werdyktu stał drugi wicewojewoda Wiesław Maśka.

- To poważne uchybienie regulaminu. Werdykt wydaje jury złożone z architektów, profesjonalistów. Przewodniczący bądź jego zastępca nie ma prawa zmieniać końcowego wyniku - mówi Domicz.

Maśka oponuje: - To nie była zmiana. To była propozycja. Przedstawiłem ją członkom jury, mieli czas na wyrażenie swojej opinii.

Wicewojewoda swoją decyzję przedstawił na trzy dni przed uroczystością wręczenia nagród. Był długi weekend i większość jurorów była na urlopach. Zresztą informacja nie dotarła do wszystkich. Maśka poinformował o swojej "propozycji" wyłącznie Zygmunta Konopkę, przedstawiciela wojewody w pracach konkursowych. Ten z kolei skontaktował się jedynie z sekretarzem konkursu Arkadiuszem Płomeckim ze Stowarzyszenia Architektów Polskich. Maśka nie widzi w tym żadnego problemu: - Wojewoda może przedstawić swoją opinię w końcowym wyniku. Nie zgadzam się z tym, że jest tylko płatnikiem, że tylko organizuje konkurs. Powinien mieć też wpływ na werdykt. To prawo gospodarza.

Dlaczego wicewojewoda postanowił uhonorować bank NBP? - Bo to dobra architektura - wyjaśnia Maśka, z wykształcenia ekonomista.

ciąg dalszy www.gazeta.pl