Strona główna Portalu >>> newsy >>> PROJEKTY
Plany rewitalizacji Muzeum Armii Krajowej
gazeta.pl

W podniosłej atmosferze została wczoraj zaprezentowana koncepcja rewaloryzacji budynku Muzeum Armii Krajowej. Zgromadzeni w urzędzie miasta kombatanci byli zachwyceni projektem. Niestety, nikt nie powiedział im, że projekt zakłada wykorzystanie gruntów, które nie należą do muzeum, a na których obecny właściciel planuje wybudowanie budynków mieszkalnych.

 
autor: Szymon Jadczak
|
03-03-06
|
Źródło: gazeta.pl

W piątkowe popołudnie sala obrad magistratu wypełniła się zacnymi gośćmi. Było kilkudziesięciu kombatantów Armii Krajowej, kard. Franciszek Macharski, wicemarszałek Senatu Ryszard Legutko, marszałek Janusz Sepioł prezydent Jacek Majchrowski i wiele innych osobistości. Wszyscy zebrali się, żeby uczcić 53. rocznicę śmierci gen. Emila Fieldorfa "Nila".

Kulminacyjnym punktem spotkania była prezentacja projektu rewaloryzacji i adaptacji budynku Muzeum AK, autorstwa katowickiej pracowni AIR Jurkowscy Architekci. Oczom zgromadzonych ukazywały się piękne wizualizacje, na których oprócz zmodernizowanego budynku muzeum można było podziwiać sąsiedni budynek zaadaptowany na potrzeby placówki, parking dla zwiedzających, plac na uroczystości rocznicowe i ogród. - Będziemy dążyć do realizacji tego projektu - zapewniali zgodnie marszałek Sepioł i prezydent Majchrowski, którzy wspólnie finansują działalność muzeum. Sęk w tym, że większość obszaru, który obejmuje projekt, należy do spółki Bosacka Development Partners. Firma ta zamierza wybudować razem z innym deweloperem osiedla na ok. 1500 mieszkań pomiędzy ul. Wita Stwosza i Rakowicką. - Nie prowadzę rozmów dotyczących sprzedaży działek dookoła Muzeum AK - usłyszeliśmy wczoraj od Andrzeja Stocha, prezesa zarządu Bosacka Development Partners.

Własnością muzeum jest w tej chwili jedynie budynek przy ul. Wita Stwosza 12, który miasto kupiło w ubiegłym roku od Agencji Mienia Wojskowego. Realizacja projektu katowickich architektów ograniczy się prawdopodobnie do zagospodarowania jego przestrzeni. Da to powiększenie powierzchni wystawienniczej z 1300 do 5700 m kw. Muzeum stanie się więc wyspą, bez właściwego dojazdu i parkingu, obstawioną przez budynki mieszkalne. - Modernizacja w takiej formie utrudniłaby funkcjonowanie muzeum. Byłaby to niepowetowana szkoda dla tego terenu, gdyby wokół powstała mieszkaniówka - ubolewa Kazimierz Wielgus, architekt z Politechniki Krakowskiej. Wiary w powodzenie przedsięwzięcia nie tracą jednak władze muzeum. - Ja żyję nadzieją, że jednak się uda ten projekt zrealizować - mówi Adam Rąpalski, dyrektor Muzeum AK. - Zrobimy co w naszej mocy, żeby tak było.