Ekskluzywny apartamentowiec powstaje przy krakowskim hotelu Forum

Na ponad 160 tysiącach metrów kwadratowych w rejonie dawnej wsi Ludwinów aż do rzeki Wilgi ma powstać 470 mieszkań, pomieszczenia usługowe, biura i hotel na ponad 200 pokoi - przewiduje projekt, który wykonało Biuro Architektoniczne DDJM na zlecenie Wawel Imos International - właściciela działki i hotelu. Wawel II nie ujawnia inwestora. - Zleciliśmy zewnętrznej firmie analizę tego, co tam może powstać. Być może istniejący obiekt [hotel Forum - przyp. red.] da się jakoś zagospodarować. Ale ostatecznej decyzji jeszcze nie podjęliśmy - mówi Robert Mrzygłód, dyrektor ds. organizacyjnych WII.

Według koncepcji wysokość budynków będzie zróżnicowana od jedenastu do pięciu pięter. "Parawanem" tworzącym barierę akustyczną od strony ul. Konopnickiej ma być hotel, biurowiec i galeriowy budynek mieszkalny. Za nim stanie zespół apartamentowców ulokowanych przodem do Wisły, z wielkimi tarasami-ogrodami. Projektanci przewidzieli też przystań dla pływających łodzi oraz kładkę dla pieszych przerzuconą nad Wisłą.

Koncepcja ta - choć na razie na papierze - już budzi skrajne emocje. Projekt nie spodobał się radnym Dzielnicy VIII, którzy zamierzają wydać negatywną opinię. - Po pierwsze, budynki są za wysokie, co zaburzy panoramę widokową z Dębnik na Kazimierz i jego kościoły oraz na Wawel i Skałkę - mówi radny Krzysztof Jakubowski. - Zbyt duże jest też zagęszczenie domów. Architekci proponują rodzaj zamkniętego blokowiska. Długi budynek od strony ul. Konopnickiej jest potężny, masywny i przytłaczający wszystko dookoła - mówi Jakubowski.

Głównemu architektowi miasta prof. Andrzejowi Wyżykowskiemu koncepcja się podoba. - Problemem Krakowa jest to, że odwrócił się od Wisły. Dlatego interesujący jest każdy pomysł, który w sposób nowoczesny przedstawia zagospodarowanie brzegów rzeki. Najważniejsze jest to, czy zabudowa między ul. Konopnickiej a Wisłą nie ograniczy perspektywy widokowej. Biorąc jednak pod uwagę prestiż biura projektowego DDJM, nie mam co do tego obaw. A że skumulowane budynki? Wolę koncentrację, która świetnie wpisuje się w koncepcję nowoczesnej zabudowy bulwarów, niż gdyby cały ten obszar pozostał niezagospodarowany. Za tą zabudową można zostawić wolną przestrzeń, by całość nabrała oddechu - przekonuje prof. Wyżykowski.

Marek Dunikowski, główny autor projektu, tłumaczy, że wizja architektoniczna musiała być dostosowana do wymagań zleceniodawcy i uwzględniać rachunek ekonomiczny inwestycji. Nie zgadza się jednak z zarzutami radnego. - Oczywiście, można z hotelu zrobić np. magazyny czy potraktować go jako szkielet do rozwieszania banerów reklamowych. Można też zrealizować tę inwestycję, co sprawi, że Kraków nie będzie jednobrzeżnym miastem - komentuje Dunikowski. - Jeśli zarzuca się nam, że projekt jest zbyt masywny, oznacza to, że został źle odczytany. Będzie to bowiem układ wpisujący się w istniejące rozwiązania komunikacyjne, z licznymi prześwitami, podcieniami, przeszklonymi powierzchniami, ze świetnym widokiem na Wawel i Skałkę.

Ponieważ grunt w tamtym miejscu nie jest dobry i podziemia trzeba będzie dodatkowo wzmacniać, Dunikowski szacuje, że koszt takiej inwestycji wyniósłby ponad 500 mln zł