Strona główna Portalu >>> newsy >>> Konkurs

Konkurs FTA na Esej o architekturze - 2 nagroda
Katarzyna Wiącek (Wrocław)
Czym jest architektura?

II nagroda w konkursie na "Esej o architekturze".

Patronat medialny: Portal W-A.pl, ufundował 2 nagrody książkowe - wyróżnienia.

 
autor: FTA
|
04-12-06
|
Źródło: Fundacja Twórców Architektury

 

W trakcie studiów na Historii Sztuki, w której "wszystko już było" - "przeskoczenie" do zagadnień, związanych z Architekturą, było osobistym odkryciem.
Oddechem, w natłoku powszechnego udawania artysty przez wielkie A.
Architektura jest dla mnie, nie tylko dziedziną najpełniejszą, najbogatszą, stanowiącą jeden spójny organizm, ale również pobudzającą do myślenia, ciągle rozwijającą się formą sztuki. Stale pogłębiana krytyka architektoniczna, zderza się z nowymi zagadnieniami (gender, psychologia środowiskowa, technologie cyfrowe), tworząc żywy i dynamiczny dyskurs filozoficzny. Dzięki niemu współczesna architektura "nie grzęźnie w szufladkach" przemijających nurtów i programów estetycznych, lecz raczej staje się infinite architecture, w stanie ciągłej zmiany. Owa zmiana, wynikająca z poszanowania kontekstu kulturowego, fragmentaryzacji tkanki miejskiej, nowego oblicza miast oraz mobilności ich mieszkańców, najbardziej mnie interesuje.
Zgadzam się z postulatem niemieckiego filozofa Wolfganga Welscha*, że architektura humanistyczna, w której naczelnym punktem wyjścia jest człowiek, to za mało. "(...) Nowe myślenie wykazuje, że wiele osób poszukuje dziś architektury, która sprostałaby naszemu biologicznemu, zmysłowemu i motorycznemu byciu-w-świecie o wiele bardziej, niż jakakolwiek architektura racjonalistyczna." Architektura powinna być transhumanistyczna, na styku wielu dziedzin, tworząca ścisłą relację z otoczeniem, przyrodą, klimatem etc., co chyba najlepiej obrazują współczesne projekty architektów japońskich. Z kolei, zestawienie przez amerykańskiego krytyka architektury Marka Wigleya, problematyki gender z architekturą, (która ma dla niego podłoże psychoseksualne) oraz stworzenie nowej terminologii, przez Marcosa Novaka, jak liquid architectures (płynna architektura) czy alien architectures (architektura wyobcowana) - wprowadziło nie tylko nowe perspektywy dla samej architektury, ale również rozciągnęło jej granice, łamiąc schematy i przyzwyczajenia. Podobnie, pojęcie "anarchitektury", które łączy w sobie samowolne, bezładne, lecz spontaniczne twory budowlane (architektura favelas w Brazylii), oraz projekty architektów - reagujących na problemy społeczne i globalne kataklizmy - takie jak tymczasowe shelters Shigeru Bana (kościół z tektury w Kobe) czy domy z odpadków z recyklingu, autorstwa węgierskiego architekta Elémera Zalotaya. Taka architektura, odzwierciedla stopniowe odchodzenie od, dotąd zależnych od siebie, par architektinwestor, architekt-odbiorca oraz zmianę podejścia architektów do formy i materiału. Rozciągnięcie granic zagadnienia projektowania i budowania, o czynniki biologiczne i kulturowe, związane jest z "tymczasowością życia", a ta z mobilnością, dynamizmem i płynnością pojęć. Współczesna architektura, powinna więc być nastawiona na fragmentaryczność i efemeryczny charakter współczesnego miasta. Być może w formie dynamicznych, cyfrowych ekranów, nadających "na żywo" obrazów (projekt Cold War, biura architektonicznego Diller + Scofidio)?

Nowe technologie cyfrowe oraz dostęp do Internetu, spowodowały odejście od zastanych form, przysłowiowych "czterech ścian", ale i powrót do historycznych, utopijnych wizji architektonicznych, które obecnie są urzeczywistnione, ale tylko w wirtualnej sieci. Ta więc, staje się jakby lepszą rzeczywistością, bez materialnych ograniczeń. Wirtualną architekturę można nie tylko zobaczyć, ale też dowolnie kształtować. Każdy użytkownik może pobawić się w architekta: zmieniając formę budowli, tworzy nową rzeczywistość. Podstawowymi elementami dyskursu architektonicznego stają się więc przestrzeń, ruch, zda(e)rzenie czy sekwencja, które nie są wcale nowe, bo wprowadził je do użytku architekt Bernard Tschumi, w swoich Screenplays z 1977 roku.
Oprócz wielopłaszczyznowości, otwartości i płynności architektury, wchodzącej w interakcje z innymi dziedzinami nauki, fascynuje mnie również autonomiczny charakter budynków. Zdaniem szwajcarskich architektów z biura Herzog & de Meuron, architektura wytwarza swoją odrębną rzeczywistość i może być zestawiana z autonomiczną rzeczywistością obrazu czy rzeźby. Na pograniczu wielu sztuk dryfują projekty wielu architektów, na przykład Franka O. Gehry'ego (Muzeum Guggenheima w Bilbao), Rafaela Moneo (El Kursaal w San Sebastian) czy Petera Cooka i Colina Fourniera (Kunsthaus w Graz). Ten ostatni projekt odzwierciedla wszystkie wspomniane przeze mnie elementy składowe "nowej" architektury - pokryte "inteligentną skórą", technologiczną powłoką muzeum, zmienia się w zależności od zmiany barwy i natężenia światła. Cały czas poruszam się w kontekście współczesnej rzeczywistości i społeczeństwa post-industrialnego, konfrontując architekturę z procesami społecznokulturowymi. Zdecydowanie jestem admiratorką architektury problemowej, oscylującej na pograniczu kilku zagadnień, architektury kontekstualnej, biorącej "na warsztat" nie tylko użytkownika, ale też pozostałe czynniki zewnętrzne (klimat, przyrodę, geologię) i kulturowe (historię działki i miasta, wcześniejszą zabudowę, psychologiczny aspekt architektury).
Architektura jest dla mnie Zabudowaniem i Ujawnianiem przestrzeni, Kontrastem koloru i szarości, pustego i pełnego; Formą i Bezformiem nierealnych wizji; Detalem i Płaszczyzną, otwartą na Koncept, Otoczenie i Historię; Kontekstem czasów minionych i Bannerem najnowszych treści; Komunikatem i Ciszą, niekończących się linii; Wizją i Pustką. Tym Wszystkim, czego nie da się Opisać słowami oraz Tym, co tylko słowami da się Wyrazić.

* Wolfgang Welsch, "Przestrzenie dla ludzi? / Spaces for Human?", [w:] Co to jest architektura? / What is Architcture?, pod red. Adama Budaka, Kraków 2002, s. 184