Strona główna Portalu >>> newsy >>> WARSZAWA
Warszawa - Pasaż Wiecha jeszcze będzie piękny

W poprzedni poniedziałek rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na urządzenia zaplecza Domów Towarowych Centrum

 
gazeta.pl
Dariusz Bartoszewicz
|
09-12-04
|
skomentuj artykuł
|
wyślij artykuł
|
wydrukuj artykuł
 

Na tyłach odnowionych Domów Towarowych Centrum skrywa się haniebnie zapuszczony pasaż. Krzywe chodniki, zapiekanki z budy, śmiecie, sypiące się murki i ławki, obskurne daszki jak na przystankach. Ten estetyczny horror stanowi własność miasta. - Mamy dość takiego Pasażu Wiecha, który straszy klientów. Chcemy płacić, by go zmienić, choć to nie jest nasz grunt - stwierdzili szefowie DTC Real Estate, spółki, która jest właścicielem Warsa, Sawy i Juniora.

Miasto chętne do zmian
Domy Towarowe zleciły Stowarzyszeniu Architektów Polskich zorganizowanie konkursu i dały pieniądze na nagrody. - Taką inicjatywę można tylko pochwalić - cieszy się Michał Borowski, naczelny architekt miasta. I przypomina, że wcześniej jego biuro określiło, co prywatny inwestor może w tym miejscu zrobić, a czego już nie. Ma np. zakaz zabudowy pasażu czy całkowitego odgrodzenia go ścianami i drzwiami. To powinna być zawsze ulica bez bram, inaczej niż w centrach handlowych.

W konkursie wzięli udział architekci z polskich i zagranicznych pracowni. Do drugiego etapu przeszło tylko pięć z nich. Zwyciężył zespół: Bulanda & Mucha wspólnie z pracownią MAAS.

Bez potykaczy, za to z bluszczem
- Proponujemy budowę wysoko wyniesionego dachu ze szkła z montowanymi w nim lampami, by było jasno również w nocy. Pod nim powinny działać kafejki. Trzeba też pomyśleć o miejscach dla ulicznych grajków. Na razie robią to na Marszałkowskiej, tamując ruch - mówi Dariusz Hyc z MAAS.

Główny plac spotkań z wodną kaskadą miałby powstać blisko Chmielnej między wieżowcem a Pizzą Hut. Z pasażu powinny zniknąć rozmaite "potykacze" - murki i donice. Ma się chodzić łatwo.

Architekci zwycięskiego projektu uznali, że elewacja Domów Towarowych od strony pasażu jest nudna, długa i ciągnie się niemiłosiernie. Dlatego proponują co jakiś czas montaż wielkich pionowych tablic ze szkła, kamienia czy ze stelażem na bluszcz. Tu mają się zmieścić loga firm i dodatkowe wejściami, by przerwać tę horyzontalną monotonię. - Takie pionowe elementy spowolnią ruch, zaproszą do wnętrza. Stanowią dalekie echo kamieniczek - uważa Henryk Łaguna z MAAS.

Byle szybko
- Jak widać, ta przestrzeń może być atrakcyjna, młoda i zachęcać ludzi, by w niej przebywać - cieszył się architekt Krzysztof Chwalibóg, przewodniczący konkursowego jury.

Zapewne już dziś projekty pojawią się w witrynach EMPIK-u od strony Pasażu Wiecha. - Jest mało czasu na zrobienie wystawy, ale może się uda - powiedziała "Gazecie" Agata Mikołajczak, która w DTC Real Estate odpowiada za kontakty z prasą. Jej firma chce w porozumieniu z miastem przekształcić pasaż już w przyszłym roku.

gazeta.pl