Strona główna Portalu >>> newsy >>> COLIN_FOURNIER
Colin Fournier - Biomorphism and Beyond

     Każde następne spotkanie z cyklu "Co to jest architektura?" przynosi nam coraz więcej wrażeń, a przede wszystkim nowych doświadczeń i ciekawych informacji. Nie inaczej było w dniu 16 lutego 2004 roku gdy salę wykładową Centrum Manggha odwiedził Colin Fournier - światowej klasy architekt, współtwórca Kunsthaus Graz.



 
by Kazek K
|
20-02-04
|
skomentuj artykuł
|
wyślij artykuł
|
wydrukuj artykuł
 

Stephan Wackwitz

       Słowem wstępu zajął się tym razem Dyrektor Instytutu Goethego Dr. Stephan Wackwitz, który oficjalnie potwierdził udział Deutsche Bank w sponsorowaniu cyklu "Co to jest architektura?". Podkreślił fakt, iż pomoc finansowa stworzy nowe możliwości rozwoju wykładów - zaproszeni zostaną teoretycy, na których wcześniej po prostu nas nie było stać.
       Prowadzona dalej będzie dyskusja na temat "Co to jest architektura", a dodatkowym uzupełnieniem tej serii będzie stopniowe wprowadzanie zagadnień związanych z projektowaniem miast. Fundacja Deutsche Bank od dawna wspiera rozwój sztuki i architektury w Niemczech (chociażby galeria w Berlinie) i przez to staję się niejako mecenasem sztuki, a w tym roku w Krakowie - mecenasem architektury.


Adam Budak


       Natomiast w sam wykład tradycyjnie wprowadził nas kurator cyklu "Co to jest architektura" - Adam Budak. Powitał on uroczyście Colina Fourniera oraz pokrótce opowiedział o jego twórczości i poglądach, zapowiadające jednocześnie temat wykładu - o architekturze i roli przestrzeni oraz rozwijanie tematu biomorfizmu. Adam Budak zapowiedział także kolejne wykłady z cyklu "Co to jest architektura?" w marcu, kwietniu oraz maju tego roku (8 i 9 marca, centrum Manggha, Philip Ursprung, Built Images - Imagined Buildings: Exhibiting Herzog & de Meuron).

Colin Fournier

       Colin Fournier od samego początku wykładu zajął się analizą architektury pod kątem, końcowego zazwyczaj, pytania 'co to jest architektura'. Przywołał słowa Johna Cage, który zawsze odpowiadał na pytanie co to jest sztuka słowami - sztuka to naśladowanie natury w sposób jaki natura działa. Według Fourniera odniesienie do natury jest bardzo ważne, a co najistotniejsze - architektura powstaje zawsze w sposób odpowiedni do natury. Tymczasem od wieków panowało przekonanie o odrębności architektury, swoisty pogląd dwóch frontów, architektura - natura. Podział mocno pogłębiony przez syndrom rozwoju ekonomicznego. Doszło do coraz to większej separacji przestrzeni sztucznej z organiczną. Mimo tych wszystkich zmian Fournier uważa, iż jest ogromna szansa na wielką symbiozę sztuki, architektury z naturą, a kluczowa rewolucja biomorfizmu może dopiero nadejść.
       We wstępie do miasta Graz, gdzie powstało omawiane dzieło - Kunsthaus Graz - architekt podkreśla jak bardzo uderzyła go jakość środowiska biologicznego. Piękne miękkie, wzgórza, delikatne formy przeplatające się z mocnymi akcentami zieleni. Dodatkowo Colin Fournier pokazuje nam realizacje związane z architekturą biomorficzną. Organiczność form podkreśla teza jednego z architektów XX wieku "po co to mamy zrobić proste, skoro możemy to zrobić skomplikowane". Graz zawsze zachęcał architektów do działania wbrew regułom (ratusz z dachem wysuniętym 19 metrów nad ulicę).
       Następnie Colin Fournier oprowadza nas po Grazu z jednoczesnym umiejscowieniem projektowanego przez siebie Kunsthaus Graz. Lokalizacja galerii to (co ciekawe) przeciwna strona rzeki - biorąc pod uwagę centrum Grazu z bogatymi dzielnicami, administracją i najstarszymi zabytkami. Kunsthaus Graz miał jakby odciążyć podział urbanistyczny miasta. Lokalizacja na zachodniej stronie pokazała, iż nie zawsze musimy starać się umieszczać wszystkie ważne elementy miejskie - koncentrycznie.
        Sama działka, w której znalazło miejsce omawiane dzieło, to bardzo ograniczony teren. Uwarunkowania terenowe, okoliczne budynki przylegające do działki nie dawały wiele możliwości działania. Jednakże architekci po dokładnych analizach prawa budowlanego (odległości od granic, maksymalne wysokości) - zdecydowali się na 'wtłoczenie' formy organicznej w zalecaną lokalizację. Całą formę postanowiono 'zapakować' w membranę, pewien typ 'skóry' - scalający całość koncepcji. Świetliki umieszczone w górnej części bryły odciągają nas od północy i dają światło do górnej i niższych kondygnacji. Ponadto koncepcje pokazują jak budynek podnosi się od ziemi (poziomu zero), a jednocześnie jest 'zagnieżdżony' w strukturze urbanistycznej. Idea budynku to przestrzeń pozbawiona grawitacji, do której wjeżdżamy 'trawelerem' (ruchoma pochylnia wjeżdżający do galerii). "Obcy przelecieli do Grazu" - takie wrażenie chcieli uzyskać architekci (stąd też często używane pojecie "Friendly Alien").
       Dosyć dużym problem był dobór materiałów, a w szczególności typu powłoki. Nie miały łatwego zadania ekipy w pracowniach architektonicznych autorów Kunsthaus Graz - Petera Cooka oraz Colina Fourniera. Analizowano różne typy galerii i muzeów. Od prostych form tak zwanych czarnych skrzynek, gdzie całkowicie nie wiemy i nawet nie mamy prawa się domyślać jaka ekspozycja jest w środku, po całkiem otwarte formy jak centrum Pompidou w Paryżu. Mnogość możliwych materiałów potęgowała problemy w wyborze - szkło, plexiglass, stal, beton, membrany i inne nowoczesne technologie. W końcu zdecydowano się na użycie nowoczesnej technologii przezroczystych elementów pleksi, które otaczały w całości budynek, chowając elementy powłoki wewnętrznej - żelbetu i stali. Powłoka była rozdwojona. Konstrukcja budynku to delikatna formuła belek o szerokości 45 cm. Natomiast bardzo złożone były systemy ochrony środowiska, elementy funkcjonalne oraz systemy inteligentnego budynku. Najwięcej problemów przysporzyły omawiane panele pleksi. Budynek został obłożony 1250 panelami. Zostały one w skomplikowany i bardzo zindywidualizowany sposób przymocowane do konstrukcji stalowych i żelbetowych budynku. Projekt był bardzo trudny, nie dało się tego pokazać w sposób konwencjonalny i tradycyjny. Opracowywano bardzo skomplikowane cyfrowe modele 3D. Nowoczesność dominowała w każdej części projektu.
       Analizy formy wykonywane były oprogramowaniem Microstation oraz Rhino 3D. Od pewnego momentu pracy (niekoncepcyjnej) jakiekolwiek rysunki tradycyjne nie miały tutaj sensu. Dodatkowo architekci pracowali na modelach - od prostych modeli z plasteliny, po bardziej skomplikowane wersje z lateksu. Powłoka budynku miała pokazywać informacje (tekst, obrazy, video), być zmienna jak elewacja Instytutu Arabistyki Jeana Nouvela w Paryżu.
       Ostatnim momentem opracowywania projektu była 'pikselizacja' powłoki. Polegała ona na podzieleniu obszaru powłoki na piksele - fluorescencyjno tradycyjne lampy, które świecąc w odpowiedni sposób będą tworzyć układy graficzne, teksty, obrazy i animacje. Był to moment przełomowy w projektowaniu - powłoka stała się inteligentnym system wyświetlania.
       Ciekawym socjologicznie działaniem było pokazanie koncepcji - wizualizacji budowli - w trakcie budowy i oczekiwanie na reakcje gości, mieszkańców. Zbierano komentarze i sugerowano się nimi w ostatecznym opracowywaniu designu.

Resume

       Przyroda z reguły tworzy przyjazne i miłe (chociażby w dotyku) kształty, które bardzo łatwo dostosowują się do otoczenia, choć czasem zdarzają się formy "dziwaczne". Dlaczego też budynek nie może być "dziwaczny"?
Gdy zdecydujemy się na taki projekt to może być to wielki sukces, z jednoczesną wspaniałą więzią twórcy z budynkiem. Kunsthaus Graz dostosowuje się do tego co jest w środku. Jest czymś całkiem nowym. W otaczającym nas świecie to bardzo oryginalny i nowatorski projekt. Jest zmienny, co 1 godzinę pokazuje coś nowego, wydaje dźwięki słyszalne w promieniu 400 metrów od budynku. Podobnie jak w przyrodzie, gdzie dostosowuje się ona do danego środowiska, i co miłe pojawiają się sugestie, że budynek żyje, a przez to ma prawo do bycia płodnym, znajdzie sobie partnera i powstaną wkrótce budowle podobne, naśladujące pierwowzór. Architektura jest próbą sztucznego naśladownictwa przyrody przez człowieka, często jednak bywa w opozycji do przyrody i to nie jest do końca dobre. Na przykładzie projektu Kunsthaus Graz wiemy, że tak nie musi być.

*********************************

Informacje:
Kunsthaus Graz działa od 2003 roku
budżet budowy to 40,000,000 Euro
Projekt, architekci: Peter Cook, Colin Fournier, Niels Jonkhans, Mathis Osterhage, Marcos Cruz
Konsultacje, architekci: Hermann Eisenköck, Herfried Peyker, Günter Domenig
Bollinger + Grohmann: Klaus Bollinger, Manfred Grohmann
Powiązani Architekci: Hanni Digruber, Cornelia Dohr, Gerhard Eder, Daniela Fritz, Herbert Hazmuka, Christian Heuser, Niels Jonkhaus, Hans Kaponig, Eduard Kölbl, Gabi Kolleritsch, Anja Leonhäuser, Peter Löcker, Markus Müller, Dietmar Ott, Bettina Paschke, Ernst Plank, Christian Probst, Werner Riedl, Gernot Stangl, Michael Steuser, Angelika Vanek, Gerhard Wallner, Lydia Wissa

Adres: Kunsthaus Graz, Landesmuseum Joanneum, Lendkai 1, A-8020 Graz
info@kunsthausgraz.at telefon +43 316 8017 9200 fax +43 316 8017 9212
Aktualne wystawy: Sol Lewii "Wall" do 2 maja 2004, Vera Lutter "Inside In" do 2 maja 2004
www.kunsthausgraz.at

Zapraszamy do oglądania zdjęć


opracował Kazimierz Kwasek, 16 luty 2004
foto Kazek K